Byłam na odpuście dzisiaj i po prostu nie dało się przejść... NIGDY NIE BYŁO TYLE LUDZI! CO ROKU CHODZE WIĘC WIEM I JESTEM W SZOKU ! <33
No to tak wstałam o 11.30 o 12.30 zjadłam śniadanie hehehhe a o 13.00 już czekałam na Ole na skrzyżowaniu tam gdzie zawsze :* Nic nie kupiłam oprócz misiów bezowych dla mojej mamuni <33
Siedziałyśmy u Oli i sie smiałyśmy.. I jeszcze oglądałyśmy jak jej brat gra w ta najnowsza wersję GTA <3
Potem znowu poszłyśmy na kramy i tam spotkałyśmy ciocie, wujka, kuzynke i kuzyna Oli i poszłysmy z nimi do domu :))) Kuzynka ma na imię Karolinka ma chyba 2,5 roku :) Kuzyn - Kacper 7 albo 8 lat :)
No i bawiłyśmy się z Karolinką, a potem poszłyśmy na plac zabaw z nią i sie nia opiekowałysmy ona jest taka słodka eh <3
No i tak miną szybko czas, że jak wróciłyśmy juz placyku to ja musiałam jechac pod kościół bo tam czekała na mnie moja mami <3 ,bo poszłyśmy na maszę i do spowiedzi :* No a po mszy była 19.00 i było tak zimno i szaro, że po prostu porażkaa noo xdd
A teraz sobie siedze i zaraz ide spać hyhyhy :)
Dobranoc :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz